trzykrotna ekspozycja, raz postać, dwa jedna ręka, trzy druga ręka, kolejność mogła być inna, rozumiem że nie było tu nic programu, zatem na któryś element ściana jako tekstura nałożyła się dwukrotnie czego nie mogę się doszukać. Próbowałem to kilkakrotnie ale coraz ciemniejsze są efekty przy kolejnych naświetleniach. Widocznie mam jeszcze mało wprawy i robię coś nie tak. Efekt finalny jest ciekawy bez wzgledu jak powstało to zdjęcie i mnie się to podoba.

najpierw była lewa ręka, jest trochę mniej wyraźna, to chyba przez większą liczbę tekstur, generalnie aparat był w jednym miejscu więc przy odrobinie szczęścia mogło się nałożyć prawie w to samo miejsce, jeśli chodzi o naświetlenie, to ja robię tak, że przy każdym następnym dokładam trochę światła.
dzięki, lubię takie kombinowanie, pewnie jeszcze się coś pojawi, pozdrowienia!

Publikuj, jestem fanem tych ujęć!

miło, dzięki :)
ano lubię takie zabawy, kombinacje

dziękuję Wam serdecznie :)

dokładam światła i tu był mój problem, dzięki